Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Z życia wzięte.... (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=32)
-   -   Halla ksiezniczka (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=311)

Joanka 29-07-2003 10:56

Halla ksiezniczka
 
Czesc,
Biale malenstwo to model zaczepno-obronny, smiejemy sie, ze taka spokojna i
gapa to ona byla dla niepoznaki u hodowcy, a gdy tylko ja odebralismy to
diabel w nia wstapil. =A6wietnie sie bawia z Halla, Zoya np. zabiera Halli
kosc po czym galopuje do pokoju chowajac sie pod fotel, bo wyczaila, ze tam
sie Halla nie miesci. Na spacerach z ujadaniem probuje przegonic wszystkich
kolegow i kolezanki Halli, obszczekujac z jednakowym zapalem foksteriera,
jak i dobermana, a na wystawie takze leonbergera czy psa wielkosci konia
(jakis mastif hiszpanski czy cos). Byla kiedys taka bajka chyba z tej samej
serii co Strus Pedziwiatr czy Kot Sylwester o malym piesku, ktory bardzo
chcial sie przyjaznic z takim buldogiem o imieniu Spajki (wersja
spolszczona) i skakal wciaz kolo niego mowiac "Moge byc Twoim kolega Spajki,
moge?". Tak wyglada teraz u nas;))
A Halla? Znow chodzi ze mna do pracy. Szczeniaczek w tym zakresie nie
pomogl, Halla jak wychodzila przez okno tak wychodzi nadal (pomimo uzycia 14
gwozdzi!). Wiec zeby zaprzestac dalszego meczenia psa jak rowniez dewastacji
mieszkania wrocilismy do wspolnej pracy w biurze. Cale szczescie od
najblizszego weekendu duze zmiany w naszym stadzie, gdyz przeprowadzamy sie
do domu na wsi, gdzie jest duzy ogrod i sad i las zaraz obok, ja zmieniam
prace - na bardziej domowa - wiec i psom sie polepszy.
Elu czy Wy sie wybieracie na oboz na Slowacje od 9 sierpnia?
Pozdrawiamy serdecznie

Joanna, Adrian i psy za chwile polne

Gaga 29-07-2003 13:08

takie rozne
 
Quote:

Cale szczescie od najblizszego weekendu duze zmiany w naszym stadzie, gdyz przeprowadzamy sie do domu na wsi, gdzie jest duzy ogrod i sad i las zaraz obok, ja zmie niam prace - na bardziej domowa - wiec i psom sie polepszy.

jejku! Na zawsze????
To juz nie bedzie kolejnych odcinkow ?
Ech......powieje nuda

No dobra - zazdroszcze Wam jak diabli ;-))))
pozdrawiam
Gaga z suka w wersji wielkomiejskiej

Joanka 29-07-2003 14:27

takie rozne
 
Eech, jeszcze nie na zawsze, na razie bedziemy wynajmowac, moze w
przyszlosci sami cos zbudujemy (piramide np.) A tak co do odcinkow, to
beda - tylko inne (mamy nadzieje, ze nie tak drastyczne jak do tej pory).
Choc jak znam Halle to pewnie cos wymysli, zeby nas powalic na kolana.

Pozdrawiamy

P.S. My sobie tez zazdroscimy ;)))))))))))))
i straszliwie sie cieszymy (i nareszcie bedziemy mogli goscic wszystkich
krewnych i znajomych wilczakow - hura, hura, hura - jest tam 9 pokoi!!!)

Gaga 29-07-2003 15:34

Halla ksiezniczka
 
Quote:

> P.S. My sobie tez zazdroscimy ;)))))))))))))
> i straszliwie sie cieszymy (i nareszcie bedziemy mogli goscic ws zystkich
> krewnych i znajomych wilczakow - hura, hura, hura - jest tam 9 pokoi!!! )

No masz! Toz to caly palac a nie domek jakis;-)))
teraz , w kwestii odcinkow spodziewam sie co najwyzej : Halla sie zgubila ( ilosc pokoi) , Halla wypolerowala marmurowe korytarze itp;-)))
No i nie wiem czy skonczy sie na Halli i Zoi ( tak? dobrze pamietam ?)- ,.. nie no ja nie moge ...juz mnie zzarlo od srodka;-)))

pozdrawiam z 21 m kw ;-(
Gaga z krowskiem rozwalonym na lozku ;p

Sebastian 29-07-2003 17:36

takie rozne
 
no nieeeee takim to dobrze domek na wsi , pańcia w domu....bbuuuu

Taro i Czeneka

Ori 29-07-2003 23:19

takie rozne
 
Quote:

Białe maleństwo to model zaczepno-obronny, śmiejemy się, że taka spokojna i
gapa to ona była dla niepoznaki u hodowcy, a gdy tylko ją odebraliśmy to
diabeł w nią wstąpił.
Czyli, ze Wy tak juz musicie miec!
Nie mozecie miec spokojnego psa i juz!!!
Pomyslcie, moze to tkwi w Was , a nie w psach???

Quote:

Świetnie się bawią z Hallą, Zoya np. zabiera Halli
kość po czym galopuje do pokoju chowając się pod fotel, bo wyczaiła, że tam się Halla nie mieści.
Ale spryciara!no, no zeby przechytrzyc Halle!!!!

Quote:

A Halla? Znów chodzi ze mną do pracy. Szczeniaczek w tym zakresie nie
pomógł, Halla jak wychodziła przez okno tak wychodzi nadal (pomimo użycia 14
gwoździ!). Więc żeby zaprzestać dalszego męczenia psa jak również dewastacji
mieszkania wróciliśmy do wspólnej pracy w biurze.
Zrezygnowaliscie z pomyslu zalozenia krat?

Quote:

Całe szczęście od
najbliższego weekendu duże zmiany w naszym stadzie, gdyż przeprowadzamy się
do domu na wsi, gdzie jest duży ogród i sad i las zaraz obok, ja zmieniam
pracę - na bardziej domową - więc i psom się polepszy.
Ja tez Wam zazdroszcze, ale moja praca wymaga duzych skupisk ludzi, wiec
moze na emeryturze....
Poki co za pare lat chce wyniesc sie pod Poznan, ale niezbyt daleko.
Jesli chodzi o wies i szczeniaki to musicie uwazac, bo to tylko pozornie
ulatwia ich odchowanie.
Kolezanka od szwajcarow, Jowita ktora poznaliscie na wystawie tez przeniosla
sie
na wies i niestety jej suczkom bardzo sie pogorszylo (z wychowaniem,checia
szkolenia,
takze z lekami przed ludzmi i psami)
Po pierwsze maja tam malo kontaktu z ludzmi i moga stac sie lekliwe
Po drugie puszczane luzem moga tworzyc niezalezna strukture w stadzie i
przestaniecie byc im potrzebni
Objawia sie to tym, ze coraz gorzej sluchaja sie, oddalaja sie same daleko
od domu itp.
Moze oczywiscie tak nie bedzie, to zreszta nie sa moje obserwacje, tylko
powtarzam.
Ja swoje 3 psy staram sie troche rozdzielac, nie spia razem, dawkuje im
zabawy,
staram sie codziennie bawic z kazdym osobno.
Straszny wyklad,sorry

Quote:

Elu czy Wy sie wybieracie na obóz na Słowację od 9 sierpnia?
Niestety w tym roku 0 obozow, Slowacja jest strasznie daleko, wiec raczej
nawet na bonitacje nie dojade.
W przyszlym roku na jakis oboz na 100 procent, bo umieram z zazdrosci jak
czytam co oni tam maja za atrakcje.

A gdzie zamieszkacie, moze gdzies blizej centrum?(Polski)

Pozdrawiamy
Ela i Amber

Joanka 30-07-2003 09:52

Halla ksiezniczka
 
Biorac pod uwage ciagotki naszej rodziny to pewnie cos jeszcze
"przywleczemy" do domu. Juz w tej chwili mamy - oprocz psow - krolika,
rybki, papuge i zolwia (na razie na emigracji u cioci w ogrodku, ale juz
niedlugo). Ponadto dostaniemy w "prezencie" na nowe miejsce od kolegow i
kolezanek z pracy dwa zolwie czerwonolice, ktore mamy w pokoju poniewaz
.....................smierdza jak skunksy i juz nie mozna z nimi w biurze
wytrzymac.
Psow jescze kilka tez sie pojawi - jeden moze dwa. Jednem slowem -
gospodarstwo!
I to naprawde domek, pomimo 9 pokoi, marmurow zadnych nie zauwazylam;)))))


Pozdrawiamy (a niebawem zapraszamy do Kuznicy Warezynskiej)
Joanna, Adrian i silna grupa pod wezwaniem

Joanka 30-07-2003 10:53

takie rozne
 
Quote:

Czyli, ze Wy tak juz musicie miec!
Nie mozecie miec spokojnego psa i juz!!!
Pomyslcie, moze to tkwi w Was , a nie w psach???
Sugerujesz, ze powinnismy polozyc sie na kozetce i z kims o tym
porozmawiac?;)))))))) Tez sie juz nad tym zastanawialismy. Obiecuje, ze jak Zoya zacznie wychodzic przez zamkniete okno to dobrowolnie poddam sie
leczeniu!

Quote:

Ale spryciara!no, no zeby przechytrzyc Halle!!!!
Szczeniaczek jest w ogole bardzo zabawny, zachowuje sie jak prawdziwe
dziecko (zalujemy, ze nie mielismy mozliwosci obserwowania tego okresu u
Halli - mielibysmy teraz porownanie, Halle mamy od 14 tygodnia jej zycia).
Uwielbia np. wychlapywac wode z miski. Psy maja ogromna miche wody do picia,
Zoya staje obok i albo wlazi do niej dwoma lapkami i robi takie chlap, chlap
raz jedna raz druga lapka, albo wrecz jedna lapka czerpie wode wylewajac ja
na podloge. Generalna zasada jest taka: trzeba tak mocno chlapac, aby na
podlodze byla duza kaluza! Wczoraj z kolei szczeniak usiadl obok pustej juz
miski (po wychlapanej wodzie), w pozie takiej przesmiesznej (sromotno
zaciekawionej) i wrzucil do niej fragment kosci. Oczywiscie rozlegl sie huk
i lomot, poniewaz miska metalowa. Efekt: Zoya przez kilka minut wrzucala
kosc do miski po czym wyjmowala, rzucala na podloge (halas podobny, bo na
podlodze panele), po czym podnosila i znow wrzucala do miski! I widac bylo,
ze w tym halasie i rumorze znajduje prawdziwe zadowolenie! Z kolei np. na
spacerach kiedy walecznie gania za kolegami i kolezankami Halli, jesli ja
ktorys pogoni to biegnie co sil w nogach do mnie i wrecz "rzuca" mi sie na
noge, po czym wisi jak mis koala na mojej lydce do czasu az minie (w jej
odczuciu) niebezpieczenstwo.

Quote:

Zrezygnowaliscie z pomyslu zalozenia krat?
W zwiazku z przeprowadzka, takie srodki dorazne przestaly byc potrzebne.

Quote:

Kolezanka od szwajcarow, Jowita ktora poznaliscie na wystawie tez przeniosla sie na wies i niestety jej suczkom bardzo sie pogorszylo (z wychowaniem,checia szkolenia, takze z lekami przed ludzmi i psami)
Ja wiekszosc dnia bede spedzac w domu, wiec i okazji do obserwacji i
reagowania bedzie wiecej, oczywiscie w miare mozliwosci bedziemy sie starac
tak zyc z psami, aby ciagle mialy poczucie, ze dla nich jestesmy
niezastapieni (a przynajmniej baaaardzo wazni).

Quote:

Niestety w tym roku 0 obozow, Slowacja jest strasznie daleko, wiec raczej nawet na bonitacje nie dojade. W przyszlym roku na jakis oboz na 100 procent, bo umieram z zazdrosci jak czytam co oni tam maja za atrakcje.
No to szkoda bardzo, bo mialam nadzieje, ze sie spotkamy i poznamy:((

Quote:

A gdzie zamieszkacie, moze gdzies blizej centrum?(Polski)
Rozwazamy i te ewentualnosc, moze w przyszlosci, kto wie?

Pozdrawiamy
Joanna, Adrian i zgraja

Gaga 30-07-2003 13:21

takie rozne
 
Quote:

> Szczeniaczek jest w ogole bardzo zabawny, zachowuje sie jak prawdziwe
> dziecko (zalujemy, ze nie mielismy mozliwosci obserwowania te go okresu u
> Halli - mielibysmy teraz porownanie, Halle mamy od 14 tygodnia jej
> zycia).
> Uwielbia np. wychlapywac wode z miski. Psy maja ogromna miche w ody do
> picia,
> Zoya staje obok i albo wlazi do niej dwoma lapkami i robi takie chlap ,
> chlap
> raz jedna raz druga lapka, albo wrecz jedna lapka czerpi e wode wylewajac
> ja
> na podloge. Generalna zasada jest taka: trzeba tak mocno chlapac, a by na
> podlodze byla duza kaluza!
Gratuluje !;-))
Od razu zacznijcie myslec o dobrych plytkach terakoty koniecznie z fuga wod oodporna ( ogolnie materialy jak do budowy basenu;-))).
Nasza Giga nic a nic nie naruszyla klepki w okresie kwarantannowo- siusiaja cym , za to skatowala doszczetnie cala podloge pijac wode;-(
Ja nie znam drugiego takiego psa- malo tego ze pije wode bo :
- wychodzi na spacer
- cieszy sie
- ktos przyszedl
- nie ma lepszych pomyslow....
to jeszcze nabiera wode do paszczy po czym cos uslyszy i kieruje leb z ta n awodniona morda w kierunku odglosu- efekt - notoryczne kaluze i bagno na po dlodze;-(( Albo niesie zawartosc do pokoju i wyciera sie o nas....
Tak sobie mysle ze jestesmy bardzo dobrymi klientami zakladow produkujacych mopy ...najdalej w przyszlym roku powinnismy zaczac otrzymywac je gartisow o ;-))
pozdrawiamy
Gaga z moczymorda

A! Polozona terakota niestety z klasyczna fuga tez juz jest skatowana - pop ekaly plytki ;-(

Joanka 30-07-2003 13:43

takie rozne
 
Ja nie znam drugiego takiego psa- malo tego ze pije wode bo :
- wychodzi na spacer
- cieszy sie
- ktos przyszedl
- nie ma lepszych pomyslow....
to jeszcze nabiera wode do paszczy po czym cos uslyszy i kieruje leb z ta
nawodniona morda w kierunku odglosu- efekt - notoryczne kaluze i bagno na
podlodze;-(( Albo niesie zawartosc do pokoju i wyciera sie o nas....

Ale jestescie pewni, ze to jest pies?? Sprawdzcie czy ma taka blonke miedzy
palcami, i jak szybko namaka jej futerko? Woda tak splywa jak po foce czy
namaka latwo? Bo jesli splywa i ma blone - to macie w domu foke czyli psa
morskiego , a nie zwyklego psa!;)))))))

Joanna

Gaga 30-07-2003 15:44

takie rozne
 
Quote:

Ale jestescie pewni, ze to jest pies?? Sprawdzcie czy ma taka blonke miedzy palcami, i jak szybko namaka jej futerko? Woda tak splywa jak po foce czy namaka latwo? Bo jesli splywa i ma blone - to macie w domu fo ke czyli psa morskiego , a nie zwyklego psa!;)))))))
No wiec tak - nie namaka! Mozesz ja pol godziny polewac a podszerstek broni skory przed woda jakby to byla cnota co najmniej ;-)))
I blonki owszem - takie niewielkie ....;-))
OK - wszystko jasne;-)
pozdarwiam
Gaga z uchatka kalifornijska;-)))

Sebastian 30-07-2003 17:54

Halla ksiezniczka
 
Ja namawiam zone do przygarniecia prawie rocznego charta angielskiego ale na
razie opór buuuuu

Sebastian

Ori 30-07-2003 22:45

Halla ksiezniczka
 
Quote:

Biorąc pod uwagę ciągotki naszej rodziny to pewnie coś jeszcze
"przywleczemy" do domu
Psów jescze kilka też sie pojawi - jeden może dwa. Jednem słowem -
gospodarstwo!
A planujecie jeszcze jednego wilczaka?

Ja moge Wam dorzucic pare myszoskoczkow (gratis), bo wlasnie dzisiaj sie urodzily! Sa bardzo milutkie, bezzapachowe i nie wymagaja prawie opieki. Odbior za 2 mies.Jedyna okazja!!!!!
Kolory podam za ok 10 do14 dni.
Co prawda sa bez rodowodu, bo hodowli nie mam zarejestrowanej, ale po
dobrych rodzicach.))))

Pozdrawiamy
Mama Ela i Mama Myszoskoczkowa no i Amber (nieswiadomy)

Ori 30-07-2003 22:51

takie rozne
 
Quote:

Sugerujesz, ze powinniśmy położyć się na kozetce i z kimś o tym
porozmawiać
O wlasnie cos w tym stylu ))))))



Quote:

Ja większość dnia będę spędzać w domu, więc i okazji do obserwacji i
reagowania bedzie więcej, oczywiście w miarę możliwości będziemy się starać
tak żyć z psami, aby ciagle miały poczucie, że dla nich jesteśmy
niezastapieni (a przynajmniej baaaardzo ważni).
Na pewno sobie poradzicie!!!!!!


Quote:

> Niestety w tym roku 0 obozow, Slowacja jest strasznie daleko, wiec raczej
> nawet na bonitacje nie dojade.
No to szkoda bardzo, bo miałam nadzieję, że się spotkamy i poznamy:((

Spotkamy sie oczywiscie w Peronowce w polowie wrzesnia!
No a jesli nie to ostatecznie w listopadzie w Poznaniu

Pozdrawiam
Ela i piesy

Ori 30-07-2003 23:01

takie rozne
 
Quote:

Ja nie znam drugiego takiego psa- malo tego ze pije wode bo
Cos w tym jest bo nasze szczeniaki tez leja wode na podloge bez litosci.
Tylko Ava jest delikatna i nawet kropelki nie straci.
Nasz dobek ma kosmiczna wade zgryzu, za krotka zuchwe, wiec kiedy mysli ze
nabral wody , wyciaga pysk i wszystko leci obok.
Ale nie wiecie jak on pije. Wyglada to tak jakby nurkowal w misce i takie
tez sa odglosy.
Zanurza pysk razem z nosem do polowy w wodzie i pije puszczajac bable przez
nos.
Mozna pasc ze smiechu!

Quote:

Tak sobie mysle ze jestesmy bardzo dobrymi klientami zakladow produkujacych
mopy ...
U nas identycznie, moze bedziemy razem zamawiac hurtowo, po 500szt.?

Ela i pijaczyny

Joanka 31-07-2003 10:01

Halla ksiezniczka
 
Quote:

> Ja namawiam zone do przygarniecia prawie rocznego charta angielskiego ale
Greya czy whippeta?
Joanna

Joanka 31-07-2003 10:24

Halla ksiezniczka
 
Quote:

A planujecie jeszcze jednego wilczaka?
Mamy zamowionego u Margo.

Quote:

Ja moge Wam dorzucic pare myszoskoczkow (gratis),
Myszoskoczki? Chyba sie nie przekonamy, z malych futrzakow to nas biora
kroliki i szynszyle, ale male futerka wielkosci myszy albo szczurka to nie
bardzo. Zreszta marzeniem Adriana jest waz i troche by sie to klocilo.
Trudno byloby skarmiac myszkami weza, kiedy w sasiednim pokoju myszoskoczki.
To juz by byla perwersja!

Quote:

Mama Ela i Mama Myszoskoczkowa no i Amber (nieswiadomy)
Hm. Mama Myszoskoczkowa, ale Amber (nieswiadomy) to nie nieswiadomy Ojciec
potomstwa?;)))))

Pozdrwiamy
Joanna, Adrian i reszta zgrai

Joanka 31-07-2003 10:26

no topic
 
No wlasnie przeciez Peronowka we wrzesniu!!!!!! Jestem teraz tak zakrecona
tym domem i przeprowadzka, ze nie mysle logicznie.

Joanna

Sebastian 31-07-2003 18:43

Halla ksiezniczka
 
Quote:

Greya czy whippeta?
przepiekny grey no ale przed chwila uslyszłem " ale zapomnij.."

Pozdrawiam Sebastian

Ori 01-08-2003 00:37

no topicv=5Fpl=5D Halla ksiezniczka
 
Sebastian nie daj sie!!!!!
Nie wiesz jak Zone przekonac?
Musisz byc milusi, kwiatki, buziaczki
a moze Ci zakupy przyniose Kochanie?
i Zona na pewno sie ugnie, dla takiego kochajacego meza co sie nie robi!
powodzenia
Ela i Amber


All times are GMT +2. The time now is 00:45.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org