Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Z życia wzięte.... (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=32)
-   -   postulowane zmiany przepisów (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=18308)

Gaga 20-05-2011 21:10

postulowane zmiany przepisów
 
LINK do artykułu
ale przeklejam całość (www.wiadomosci24.pl) :
Psy tylko w kagańcach i na smyczy. Rzecznik praw dziecka chce zaostrzenia przepisów

PAP | Dzisiaj 17:07, aktualizacja: 2011-05-20 17:07:02

Prowadzenie psów na smyczy i w kagańcu, ostrzeżenia o groźnym psie przy wejściu na posesje, bezwzględne kary dla osób, które lekceważą te zasady - rzecznik praw dziecka Marek Michalak chce zaostrzenia przepisów, by zapobiegać pogryzieniom dzieci przez psy.
W związku z licznymi w ostatnim czasie informacjami o przypadkach pogryzień dzieci przez psy Michalak zwrócił się w piątek do ministra spraw wewnętrznych i administracji Jerzego Millera z prośbą o "podjęcie zdecydowanych działań, by zapobiec podobnym dramatom w przyszłości". O działania w tej sprawie RPD zwrócił się także do kuratorów oświaty oraz prezesa TVP Juliusza Brauna. Wystosował także list otwarty do rodziców z apelem o zwrócenie szczególnej uwagi na ten problem i zapewnienie dzieciom należytej opieki.

Michalak przywołuje m.in. przypadki pogryzienia 2-latka spod Kutna, półrocznej dziewczynki z Lemon, 14-miesięcznego chłopca z Ostródy, 4-latka z Jedwabnego i 8-latka z Witnicy, które miały miejsce w kwietniu. Zwraca uwagę, że zdarzają się też wypadki śmiertelne, jak w przypadku 5-letniego chłopca z województwa warmińsko-mazurskiego, w lutym tego roku.

W wystąpieniu do Millera rzecznik zwrócił uwagę na potrzebę doprecyzowania przepisów m.in. odnoszących się do obowiązków ciążących na właścicielach zwierząt domowych.

"Wskazane byłoby zwrócenie szczególnej uwagi przez funkcjonariuszy policji oraz straży miejskiej/gminnej na wywiązywanie się właścicieli psów z obowiązku zachowania odpowiednich środków ostrożności i bezwzględne karanie osób, które lekceważą te zasady" - pisze RPD. Przypomina, że właściciel psa, niezachowujący zwykłych lub nakazanych przepisami środków bezpieczeństwa, podlega karze grzywny do 250 zł lub karze nagany. Jego zdaniem, biorąc pod uwagę liczbę pogryzień małych dzieci przez psy, należy się zastanowić, czy te kary nie są zbyt niskie i czy nie powinny zostać zaostrzone, aby miały realny wpływ na właścicieli psów.

Według rzecznika problemem jest również brak ogólnopolskiej regulacji w zakresie podstawowych obowiązków właścicieli psów: prowadzenia na smyczy, stosowania kagańca, czy umieszczania przy wejściu na posesję ostrzeżeń informujących o groźnym psie. Zwraca uwagę, że to gminy nakładają obowiązek stosowania kagańca i smyczy, co powoduje, że poszczególne samorządy przyjmują w tej kwestii różne rozwiązania.

Michalak wskazuje, że ma to szczególne znaczenie w przypadku psów wykazujących agresję, ale nie ujętych w rozporządzeniu MSWiA ws. wykazu ras psów uznawanych za agresywne. Zwraca uwagę, że sprawcami ostatnich ciężkich pogryzień są również psy spoza wykazu, dlatego takie same obowiązki, jakie ciążą na właścicielach psów uznawanych za agresywne, powinny obejmować również właścicieli mieszańców tych ras.

"Sądzę, że warto także podjąć dyskusję nad zaostrzeniem kryteriów wydawania zezwoleń na hodowlę oraz trzymanie takich psów, przy wzmocnieniu uregulowań odnoszących się do zagadnień bezpieczeństwa" - sugeruje RPD.

Jego zdaniem samo dyscyplinowanie właścicieli psów i zmiany legislacyjne nie będą w stanie skutecznie zapobiec tragediom, konieczne jest też podnoszenie świadomości społecznej na temat odpowiedzialności ponoszonej przez właściciela za zachowanie psa. "Sądzę, że pomocną w budzeniu takiej świadomości społecznej mogłaby być mądrze zorganizowana kampania społeczna, naświetlająca ten problem" - uważa Michalak.

Jego zdaniem rozwiązanie problemu pogryzień dzieci przez psy możliwe będzie przy zaangażowaniu wielu partnerów - także środków masowego przekazu. Dlatego Michalak poprosił prezesa TVP o uwzględnienie w ofercie programowej - skierowanej zarówno do najmłodszych odbiorców, jak i dorosłych - kwestii bezpieczeństwa dzieci w kontaktach ze zwierzętami.

Zwrócił się także do kuratorów oświaty z prośbą, by zachęcili dyrektorów szkół i przedszkoli do przeprowadzenia w placówkach zajęć na temat zasad bezpieczeństwa dzieci w kontakcie z psami.

Jak powiedziała rzeczniczka MSWiA Małgorzata Woźniak, pismo na razie nie wpłynęło do resortu. "Jak tylko je dostaniemy, będzie analizowane i będą podejmowane decyzje w tej sprawie".

Gaga 20-05-2011 21:27

I z innej bajki: http://www.tvp.pl/styl-zycia/magazyny-sniadaniowe/pytanie-na-sniadanie/wideo/mysliwi-strzelaja-do-psow/4530944

podoba mi się zdanie "jeżeli cała Polska jest terenem łowieckim, to jak myśliwy (który niesłusznie zastrzelił psa) ma zostac ukarany? "

Galicja 20-05-2011 21:54

Myślę że ważne jest by ta kwestia została poruszona, "wskazana", co do szczegółów to już mam trochę odrębne zdanie. Powiem tak "edukować...edukować i jeszcze raz edukować "

Psicholog 21-05-2011 01:42

Pan rzecznik powinien się zapoznać z danymi statystycznymi na temat agresji psów. Dane wskazują iż w granicach 65 % pogryzień dzieci przez psy dotyczy psów z obrębu rodziny czy też znajomych!. Tak więc prawidłowa edukacja dzieci i ich rodziców jest gwarancją zmniejszenia ilości takich zdarzeń.
Organizuję szkolenia w ramach programu The Blue Dog w przedszkolach i szkołach. Dzieci bardzo szybko uczą się prawidłowych zachowań w stosunku do psów, aby nie prowokować zachowań agresywnych. Trochę dobrej woli u urzędników Ministerstwa Edukacji a gotowe rozwiązania są podane na tacy

Mistrali 21-05-2011 04:27

Jak powinno wyglądać życie psa według wszelkich przepisów ? Pies całe życie powinien spędzić siedząc w domu lub budzie, na spacery wychodzić na dwumetrowej smyczy i w kagańcu. Powinien chodzić całe życie po betonowym chodniku bo na trawnik mu nie wolno. Jak tak ma wyglądać życie psów, to ja dziękuje bardzo :evil: Pogryzienia przez psy to w przeważającej mierze wina człowieka. Ale zawszę łatwiej jest zwalić winę na stworzenie, które własnego głosu nie ma. No bo gdyby zrobić kampanię edukującą ludzi jak powinno się wychowywać psa itp. to trzeba by na to wydać trochę państwowych pieniążków. A jak się zaostrzy prawo to będzie można wystawiać więcej i większe mandaty, więc państwo na tym zarobi :evil:

atah 21-05-2011 10:37

Oczywiscie , ze najłatwiej wprowadzić spektakularny zakaz, dając złudzenie, że coś sie w ogóle robi. Edukacja to długotrwały proces i trzeba sie trochę wysilić a na to pan rzecznik nie ma czasu pewnie.
Ostatnio był przypadek pogryzienia dziecka przez amstafa i tylko raz usłyszałam jak jakis dziennikarz przypadkiem wspomniał o takim drobnym fakcie, ze ojciec dziecka miał sprawę karna o szczucie psa na ludzi. Więc tatus celowo wzmacniał agresję , ale w swiat poszła informacja jakie to amstafy sa straszne.
Rodzice w ogóle chyba nie tłumaczą dzieciom, że pies to nie jest taka interaktywna pluszowa zabawka. Miałam taka sytuacje w parku, że pan chcial koniecznie zrobić zdjecie swojego dziecka z wilkiem. Zignorował moje "nie", postawił obok Astri dziecko ok 2 letnie i jeszcze sie rodzina gapiła na mnie z wyrzutem , ze się nie wycofałam z kadru. A jak wilczak potrafi się witać to wszyscy wiemy:). Dziecko może miec każdy debil, ale odpowiedzialność rozkłada sie na całe społeczeństwo...
I szacun dla Psichologa, że kaganek oświaty niesie:).

Grin 21-05-2011 13:16

Quote:

Originally Posted by Mistrali (Bericht 379094)
Jak powinno wyglądać życie psa według wszelkich przepisów ? Pies całe życie powinien spędzić siedząc w domu lub budzie,

No właśnie...
Gdyby pan rzecznik miał większą wiedzę na ten temat, to by wiedział, że najwięcej pogryzień (jak zauważył Psicholog) ma miejsce w obrębie rodziny i znajomych, a dokonywane jest przez psy spędzające swe życie przy budzie na łańcuchu, a dzieci nie były odpowiednio dopilnowane przez dorosłych.
Szkoda gadać, kolejne przepisy po to, żeby "ładnie wyglądały", nie przynoszące żadnych efektów...

anija 21-05-2011 13:48

No i jak tu nie być agresywnym w stosunku do takich ludzi jak pan rzecznik... :banghead

maillevin 21-05-2011 19:10

Kolejny absurd... Dlaczego w innych krajach można z psem wejść do centrum handlowego i zostawić przed przebieralnią, dlaczego tam wszyscy mogą przechodzić nad grzecznie leżącymi pod wieszakami psami i nikt nie marudzi, że sierść, że może nasika, a o pogryzieniu w ogóle nawet nikt nie myśli, dlaczego można wejść sobie do autobusu z owczarkiem bez kagańca i nikt słowa nie powie a mnie tu wyrzucono z mzk za brak kagańca u psa na ręce o wadze 3kg? Dlaczego gdzie indziej można z psem iść przez miasto bez smyczy i kagańca a policja najwyżej skomplementuje wyszkolenie psa podczas gdy tu byłam świadkiem wlepienia mandatu mężczyźnie spacerującemu z yorkiem na smyczy za brak kagańca! Ten kraj chyba jakaś epidemia głupoty nawiedziła bo mam wrażenie, że tylko tu u władzy pojawiają się tak kretyńskie pomysły!

avgrunn 21-05-2011 20:14

Kretynskie pomysly zawsze byly i beda. Absurd to domena tego panstwa.
Tez mnie denerwuje ze nie moge z malym wejsc do sklepu bo kazdy spacer czy przejazdzka bez Ura jest dla mnie strata czasu. Jak gdzies nie moge z nim pojsc to po prostu tam nie chodze, a szkoda bo mlody jest rewelacyjny przy ludziach. A gdyby sie zalatwil czy w sklepie czy gdzies indziej to bym sprzatnela.
Co do tabliczek na posesjach. My mamy dwie i co z tego? I tak co jakis czas widze z domu ze ktos przechodzac, mimo tabliczki i mimo tego ze moje psy dra sie jak oszalale, to i tak wcisnie ta swoja lape miedzy kraty.
Gdy mowie, ze mizia sie Ura na wlasne ryzyko bo on moza zacisnac swe ostre zeby na ubraniach badz rece, to tez sie ludzie nie sluchaja a potem pretensje.
Edukacja, jak najbardziej i w kolko trzeba powtarzac bo ludzie nie potrafia pewnych rzeczy zrozumiec.

maillevin 21-05-2011 20:40

Quote:

Originally Posted by avgrunn (Bericht 379181)
Gdy mowie, ze mizia sie Ura na wlasne ryzyko bo on moza zacisnac swe ostre zeby na ubraniach badz rece, to tez sie ludzie nie sluchaja a potem pretensje.

Ja zawsze jak ktoś się pcha z rękoma szybko recytuje "uwaga! gryzie, drapie, skacze, brudzi!", o dziwo jeszcze nikt się nie cofnął, standardowa odpowiedź "to niiic" :lol:

Witek 22-05-2011 11:33

Na głupotę nic się nie poradzi. W zeszłym roku w dni Pszczyny wybraliśmy się z Aszczu na koncert. Obligatoryjnie musiała mieć kaganiec. I tak sobie stoimy na koncercie i nagle ni z gruszki ni z pietruszki podchodzi jakaś kobieta mówiąc "jaki śliczny piesek" i WKŁADA JEJ PALEC MIĘDZY KRATY KAGAŃCA I DOTYKA PO NOSIE. My szok, dobrze, że to Aszczu, która sobie nic z tego nie zrobiła, ale jakby to był naprawdę pies agrsywny, to pewno kolejny postulat rzecznika jakiegośtam byłby, że psy mogą chodzić tylko w kagańcach weterynaryjnych lub innych umożliwiających wsadzanie palców...

maillevin 22-05-2011 13:21

Pewnie pomyślała, że to ten super łagodny husky, z którym można "wszystko" zrobić ;)
Ja mam w bloku obok babę, która wypisuje pisma do spółdzielni, że mają psom zakazać jeździć windą, a mi kiedyś robiła zdjęcie jak mój pies się załatwiał :lol:

A gdyby pies w kagańcu i na smyczy ugryzł babsztyla bo ten wkłada palce to nie ma się co martwić, to ona sprowokowała psa a to jest karalne :p

evel 23-05-2011 09:46

Jak czytam takie postulaty jak w pierwszym poście to mnie ogarnia zwątpienie, że w tym kraju kiedykolwiek będzie coś normalnie jak trzeba i we właściwej kolejności.

Oczywiście, jeśli takie coś by weszło w życie to najbardziej się oberwie normalnym właścicielom zwykłych psów, którzy się dostosują dla świętego spokoju. W kwestii burków łańcuchowych, które się z takowego zrywają od czasu do czasu i dopiero wtedy są niebezpieczne jak diabli, psów wiejskich biegającym całe życie luzem gdzie dusza zapragnie, psów w rękach patologii społecznej - nic taki zakaz nie zmieni, bo właściciele tego typu psów mają zwyczajnie wszystkie takie przepisy głęboko w d..., nawet obowiązkowego niby szczepienia na wściekliznę się nie raz nie daje wyegzekwować.

Jedyną naszą szansą jest edukacja od najmłodszych lat, inaczej o kant potłuc wszelkie zakazy, bo i tak znajdzie się ktoś, kto się stosować do zakazów nie będzie.

Co do noszenia smyczy i kagańców naraz, zawsze i wszędzie - śmiech na sali. Dopóki inne psy, niekoniecznie serdecznie nastawione do pobratymców czy nawet ludzi, hasają sobie wesoło po osiedlowych alejkach czy parkach, dopóty mój posłuszny, odwoływalny pies nie będzie chodził na smyczy oraz w kagańcu jednocześnie (choć w fizjologu jej się zdarza biegać jak jest puszczana luzem na łąkach, ale to raczej powodu śmieciozbieractwa ;)).

maillevin 23-05-2011 14:11

Szczerze mówiąc to szkoda papieru na te przepisy, jak już mówiłam u mnie jest nakaz zakładania psu kagańca i smyczy jednocześnie, w mieście tak naprawdę NIGDZIE nie wolno psa puścić, ale czy ktoś się przejmuje? Psy w kagańcach można na palcach jednej ręki policzyć, każdy woli zaryzykować, że trafi na strażnika lub policjanta idiotę niż ciągle trzymać psa przy nodze i w kagańcu.

Martwi mnie takie podejście:
Quote:

Jego zdaniem samo dyscyplinowanie właścicieli psów i zmiany legislacyjne nie będą w stanie skutecznie zapobiec tragediom, konieczne jest też podnoszenie świadomości społecznej na temat odpowiedzialności ponoszonej przez właściciela za zachowanie psa.
z naciskiem na dyscyplinowanie właścicieli i odpowiedzialność właścicieli. Przyczyną pogryzień w większości jest głupota reszty ludzi (nie mówię tutaj o psach łańcuchowych czy właścicielach szczujących swoje psy), ile razy widzi się scenki jak właściciel próbuje uspokoić swojego zdenerwowanego już psa bo jakiś idiota lub idioci stwierdzili, że fajnie będzie go pogłaskać albo postraszyć albo po prostu pozaczepiać. Niektórzy też z upodobaniem straszą szczeniaki a później są wielce zdziwieni, że dorosły pies "bez powodu" zareagował agresją, zapominając że pies zawsze ma powód. Sama miałam chęć zatłuc faceta, który mojemu psu boleśnie w nos miotłą przywalił ot tak, dla zabawy i to w okresie socjalizacji... :evil:


All times are GMT +2. The time now is 20:03.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org