Lorka regularnie ogląda "Animal Planet" i chyba sporo do niej dociera, bo kiedy prezentowano jak ćwiczyć z psem posłuszeństwo bura wykonywała wszystkie komendy które trenerka na wizji wydawała bokserowi
Kiedy wyświetlano "101 Dalmatyńczyków" nie chciała nawet wyjść na spacer! Program o żubrach też oglądała z wypiekami na pysku:
Polowanie wilków na żubra wzbudziło w niej najwięcej emocji, zastanawialiśmy się nawet komu kibicowała
Tina ekranu z zasady "nie widziała", stąd zastanawiam się czy zainteresowanie telewizją jest typowe dla wilczaków, czy jest to indywidualna cecha psa. Jakie są Wasze obserwacje?