Balkon mamy niezabudowany właśnie ze względu na psa - bo stanowi dobry punkt widokowy na osiedle i okolice. Póki co wracamy do klatki, która jest ustawiona pod samymi drzwiami balkonowymi. Wychodząc do pracy, włączamy mu jego ulubiony serial - starego niemieckiego Komisarza Rexa
Okazało się, że bez szumu TV Balon intensywnie rozmyślał jak zapanować nad światem i próbował niczym wielki Houdini wyjść z zamkniętej klatki. Skutek był taki,że udało mu się wygiąć klika prętów i drzwi. Na szczęście obeszło się bez uszkodzeń ciała.
Niestety nie możemy dokonywać przeróbek mieszkania, ponieważ jest to mienie należące do Wojskowej Agencji Mieszkaniowej, więc mimo, że pomysł jest dobry nie możemy niczego zdziałać w tym zakresie.