Quote:
Originally Posted by Grin
Oczywiście nie z samego tropienia, bo to se niestety ne da,.
|
Mnie się raz udało: skończyłam trop na stosie balotów, gdzie wygodnie było czekać kilka godzin z książką na 'starzenie się' śladu . Był stamtąd rozległy widok na końcówkę trasy i mogłam kilka zdjęć cyknąc. NB po prawej stronie widać kępę drzew, które Lorka obeszła dookoła idąc po śladzie.