Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Wystawy

Wystawy Nasze sukcesy wystawowe, jak przygotować CzW, jak wystawiać....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 04-06-2005, 19:37   #1
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default Europejska w Tulln - co to za pies?

Mam cos chyba z rozdzielczoscia monitora bo nie widze podpisu
Ktos wie co to za pies?


albo moze ktos moze zobaczyc?
http://www.eurodog.at/deutsch/01fcd7...40d/index.html
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 04-06-2005, 20:06   #2
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default Re: Europejska - co to za pies?

Quote:
Originally Posted by Gaga
Mam cos chyba z rozdzielczoscia monitora bo nie widze podpisu
Ktos wie co to za pies?
albo moze ktos moze zobaczyc?
"Miky Passo Del Lupo" - B: Caselli F. / I (4/5)
Rona jest offline   Reply With Quote
Old 04-06-2005, 22:25   #3
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

dziekuje

A wlasnie obejrzalam pobieznie wyniki z Tullina...na temat Peronowkowych sie nie wypowiadam...mam nadzieje przeczytac jais raport - niekoniecznie obiektywny ale ze Kairo dostal bdb???
Co tam sie dzialo??
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 05-06-2005, 00:01   #4
Ori
Senior Member
 
Ori's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Poznań, Poland
Posts: 1,471
Send a message via Skype™ to Ori
Default

No juz Margo napisala - Kairo na bdb za to ze "lapy ustawia na zewnatrz" czyli tak jak mowi wzorzec i podkreslaja niektorzy czescy sedziowie
Dziwie sie ze Jolka ma doskonala - czyzby "stawiala lapy do wewnatrz"?
__________________
www.jantarowawataha.pl
Ori jest offline   Reply With Quote
Old 05-06-2005, 00:19   #5
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,995
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by Ori
Dziwie sie ze Jolka ma doskonala - czyzby "stawiala lapy do wewnatrz"?
Nie... Sedzina miala jednak taryfe ulgowa dla championow. Gdyby Jolka byla w otwartej to tez by zeszla z bdb.... tak jak Inka.... za kolor...
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 05-06-2005, 07:05   #6
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Quote:
Originally Posted by Margo
Nie... Sedzina miala jednak taryfe ulgowa dla championow. Gdyby Jolka byla w otwartej to tez by zeszla z bdb.... tak jak Inka.... za kolor...
Zbyt jasny, czy zbyt ciemny, jeśli wolno spytać?

Obejrzałam sobie fotki z wystawy z odsyłacza Gagi i doszłam do wniosku, że faktycznie ludzie upodobniają sią do swoich psow..... i że najlepiej mieć jednak w domu wilczaka, bo to są naprawdę piękne psy i mają taką klasyczną urodę!!
PS Zauważcie, że niektóre psy upodobniają się nawet do sędziów
Rona jest offline   Reply With Quote
Old 05-06-2005, 12:24   #7
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,995
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by Rona
Zbyt jasny, czy zbyt ciemny, jeśli wolno spytać?
Tzn inny... Sedzina, nie majac pojecia jak ma wygladac wilczak kierowala sie zdaniem "wiekszosc ma zawsze racje". Akurat na wystawe zjechalo mase psow z jednej wloskiej hodowli. Jest w niej zdrowo ponad 20 suk, wiec nikt nie bawi sie w selekcje. Jest jeden pies, ktory kryje wszystko co ma cieczke. Jak jeden pies sie "zuzyje" to bierze sie nastepnego - teraz jest to syn poprzedniego psa. Tak wiec wszystkie psy sa tam ze soba mocno spokrewnione i dosyc podobne. Inka Jr miala w klasie 4 suki z tej hodowli i jeszcze jedna suczke bialo-szara, wiec mozesz sobie wyobrazic, ze Inka mimo bardzo typowego koloru wygladala tam jak ciemna plamka...

Co do wloskiego hodowcy to wyznaje on zasade: mnie wzorzec rasy kompletnie nie interesuje - dobrze sprzedaja sie psy jasne i mocno owlosione, wiec takie bede hodowal... Klopot w tym, ze na nic innego nie ma selekcji... Tzn sorry, jest jeszcze na charakter - typowe wilczaki o mocnym charakterze sa dosyc problematyczne. Wiec wyspecjalizowal sie w osobnikach strachliwych, bo takie latwiej sie prowadzi. Tu nie musze nic pisac - Ela widziala dwa najlepsze uzytkowo psy z tej hodowli - na obozie w Lazne byla Tajga, a na Slowacji Oliver. To wizytowka tej hodowli jesli idzie o uzytkowosc....


Rona, ja wiem, ze wystawy Ciebie nie interesuja, wiec od razu wytlumaczenie, bo warto w osobnym topiku troche rozwinac temat. Wystawa wystawa. Ale wystawa Europejska ma za zadanie pokazanie, jakie psy nalezy hodowac. To co wybrala sedzina w Tulln, to pokaz, jakich psow hodowac sie nie powinno...
Tu nie chodzi o piekno, ale o wypaczenie calej idei wilczaka. Ma to byc pies pewny siebie, o mocnym charakterze, ktory w razie czego stanie w obronie swojego pana. Pies, ktory wygral rase to pies, ktory sam potrzebuje opieki. I to 24 godziny na dobe, bo caly swiat jest dla niego STRASZNY. Po zaliczeniu ogromnej liczby wystaw on nadal stoi pokurczony, z ogonem na brzuchu. W sumie to jestem pewna, ze w Tulln zwycieski Saarloos mial 100x lepszy charakter niz reprezentant wilczakow. Wiele mowi sie o wilczosci, o odpowiedniej budowie, o ruchu, ale sedzina poszla w wyborze w strone ONow. Nie chodzi o opadajacy grzbiet, ale i ruch: wedlug niej psy mialy wyrzucac nogi do gory, i do przodu. Preferowala psy zbyt dlugie, zbyt mocne. To tez teoretycznie nic zlego, ale to wlasnie roznic wilczaka od ONa - pies, ktory traci energie na glupi ruch, nigdy nie bedzie psem wytrzymalym. Wiesz, rozmawialismy z Lucka - ona robila testy wytrzymalosciowe z ONem i Julia (matka Varga). I bylo to tak:
* startujemy. ON - piekny wykrok, mocny wyrzut lap, przestrzenny ruch. Julia - lekko drepcze sobie obok.
* po 10 km. ON - piekny wykrok, mocny wyrzut lap, przestrzenny ruch, choc widac pierwsze oznaki zmeczenia. Julia - drepcze sobie obok.
* po 20 km. ON - ledwo czlapie. Julia - lekko drepcze sobie obok.
Niestety, w Tulln wlasnie te czlapiace psy wygrywaly. Pies z drugiego miejsca byl ciezszy niz Bolo w jego wieku, wiec wiem, co mowie, bo wiem ile teraz jest przebiec Bolton....

I to jest wlasnie caly problem z wloska hodowla w typie "sztuka dla sztuki" (to ogromne uogolnienie, bo sa we Wloszech swietni hodowcy, ale i oni nie maja szansy z tym wypaczonym wizerunkiem wilczaka wykreowanym wlasnie przez tego hodowce).

Tak wiec cala rozmowa na ten temat, to nie rozmowa o pieknie, ale o rasie. W Tulln byl znajomy z Saarloosem. Ma tez Malamuta. I opowiedzial nam jego historie, ktora doskonale pasuje do tego cos sie dzieje w wilczakach:

"Jestem osoba aktywna. Dlatego szukalem dla siebie odpowiedniej rasy. Po dlugich poszukiwaniach padlo na Malamuta. To psy wytrzymale, zdolne przebiec ogromne odleglosci. Sa bardzo aktywne - nic dziwnego: sa psami pociagowymi. Chcialem psa pewnego siebie i oczywiscie zdrowego. Dlatego wybralem tak naturalna rase jak wlasnie ten pies. Poszukalem na internecie informacji i moj wybor padl na doskonala wloska hodowle...

....psow wystawowych. I to byl blad. Jedyne co sie w tej hodowli liczylo to masa i piekna siersc. [Jego pies rzeczywiscie wygladal jak niedzwiadek]. Moj pies nie jest w stanie przebiec kilkunastu kilometrow, nie ma najmniejszej ochoty by ciagnac. Nie ma ochoty by biegac. Zreszta i tak nici z tego, bo jest zbyt ciezki i szybko sie meczy. No i nie jest zdrowy. Ma tez zle zbudowane przednie lapy, ktore powoduja wyskakiwanie kosci ze stawu, jak pies cos pociagnie. Teraz to jedynie piekna ozdoba naszej kanapy
".

I wlasnie w tym kierunku idzie wloska hodowla CzW - psy efektowne, ale jak takiego psa ogolisz na lyso (zeszpecisz) to nie zostaje tam nic, co mozna opisac jako "typowe dla wilczaka"....
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 05-06-2005, 12:46   #8
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,995
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default Re: Europejska - co to za pies?

Quote:
Originally Posted by Gaga
Ktos wie co to za pies?
To najbardziej znany wloski pies - na jego postawie powstala nowa "wloska" wersja wzorca wilczaka.



Dla nieznajacych wloskiego:
- pies po lewej stronie to "Wyglad typowego psa. Stary wzorzec wedlug Hartla [zalozyciela rasy]"
- pies po prawej stronie to "Wyglad typowego psa. Nowy wloski wzorzec."


Jak widac wloscy hodowcy sami doskonale widza, ze we Wloszech wypaczono typ wilczaka. Ale jak dlugo beda sie pojawiac...co tu duzo gadac....nieuki w stylu sedziny Poduschki, ktore popieraja ten mylny wyglad, to trudno bedzie przebic sie tam z typowym psem... I to jest obecnie najbardziej goracy temat na wloskiej wersji....
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 05-06-2005, 12:52   #9
Ori
Senior Member
 
Ori's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Poznań, Poland
Posts: 1,471
Send a message via Skype™ to Ori
Default

Coz mozna dodac?
skoro sami to widza i popieraja???

Jednak nie wszyscy Wlosi chca zmianiac wzorzec, np Ci co maja psy od Was popieraja inny typ!
Szkoda ze na wystawach ich nie doceniaja

ale tak jest z kazdego rodzaju "mafia"
kto ma kase robi duzo psow
ma duzo psow i kasy to zaprasza sobie przychylnych sedziow i kosi konkurencje itd...
__________________
www.jantarowawataha.pl
Ori jest offline   Reply With Quote
Old 05-06-2005, 13:19   #10
Agnieszka
Distinguished Member
 
Agnieszka's Avatar
 
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
Default

Margo dlaczego nie zostaniesz sędzią kynologicznym? była byś świetna!

Brak mi słów, zeby określić tych hodowców włoskich. Nie wiedziałam, że włoske CzW są tak "zepsute", nawet nie pomyślałabym o tym, przeciez ta rasa jest wciąż kształtowana, a tam takie coś wyrasta Maszynka psio-róbcza No, ale zeby sędzina nie miała oczu otwartych i nie widziała, który pies jest "poprawnijeszy"..... . Swoją drogą jak to jest, że osoba, która - jak widać - na rasie zupełnie się nie zna może ją oceniać?
Agnieszka jest offline   Reply With Quote
Old 05-06-2005, 13:33   #11
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,995
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by Ori
Coz mozna dodac?
skoro sami to widza i popieraja???
To nie tak - widza to i krytykuja osoby, ktore rzeczywiscie sie wilczakami zajmuja. Ci, ktorym na rasie zalezy. To oni cwicza, to oni pracuja z wilczakami, to oni propaguja SWIADOME posiadanie psa tej rasy. Ale po drugiej stronie stoi wlasnie ta hodowla - pamietaj, ze produkuje ona ponad polowe wloskich miotow, a sama ma wiecej szczeniat niz Czechy i Slowacja do kupy.
Zobacz, ze wielu wlascicieli jego szczeniat jest jednak lojalna. Zobacz Massimo - pisze o mowi otwarcie, ze ten hodowca potrafi niezle okantowac kupujacego i cene ustala na podstawie wygladu, ubrania i samochodu jakim przyjechalas do hodowli i dlatego jedna osoba za tego samego szczeniaka zaplaci 700 EUR, a druga 2500 EUR. I mimo, ze za dobrego szczeniaka z domowej hodowli trzeba tam zaplacic jedynie 500EUR to jednak mowi, ze jak ktos nie chce hodowac, ktos nie chce dobrej krwi to jednak powinien pomyslec o tej hodowli, bo masz tam "dobry obluge klienta".

Druga sprawa to krytyka. Wyobraz sobie taka sytuacje - my zaczynamy hodowac w Polsce ogromna ilosc miotow. Podobaja nam sie owczarki niemieckie, wiec stawiamy wlasnie na taki super ociezaly, mocno katowany typ. Poniewaz duzo produkujemy, duzo wystawiamy, wiec Zwiazek na nas zarabie wiele kasy. Z tego powodu sie z nami licza. Powiedzmy, ze mamy znajomy 2-3 sedziow, ktorzy akurat...przypadkowo ...sedziuja wiekszosc wystaw. Czyli nasze psy sa super utytulowane, super doceniane. Same championy. Do Czech i Slowacji nie jezdzimy, bo tam sie "nie znaja". Nie szkolimy, bo wilczak sie do tego nie nadaje. Nie socjalizujemy (psy zyja w klatkach), wiec wszystkie sa strachliwe. Przegladow nie robimy, bo w Polsce nie trzeba. Zreszta nasze psy i tak sa najlepsze. Psow nie przeswietlamy...bo tez nie trzeba. Przeciez chodza.
I teraz Ty: kupujesz doskonalego psa np. ze Slowacji. Masz go super wyszkolonego, jest pewny siebie, niestrachliwy, wilczy i ma dobry rodowod. Zostal doceniony na wystawach w Czechach i na Slowacji. Co tu duzo gadac - masz swietnego przedstawiciela rasy. I teraz przyjezdzasz na taka polska wystawe opanowana przez nasz "typ". I co...przegrywasz, bo sedzia mowi, ze Twoj pies jest nieprawidlowy, ma niewilczy charakter, no i jeszcze ten okropny ogon noszony w gore (a przeciez powinien miec go zawinietego pod siebie). Jedziesz na druga i trzecia wystawe sedziowana przez "naszych" sedziow. Stale dostajesz kopa. Wtedy podnosisz glos: "Moj pies jest typowy, wy nie potraficie hodowac, nie macie pojecia o rasie. Przeczytajcie choc raz wzorzec rasy!". Co slyszysz: "Co sie awanturujesz? Dlatego, ze masz zlego psa i stale przegrywasz u naszych super ekspertow?".

Tak jest wlasnie we Wloszech... Glowa muru nie przebijesz. Masz tam dobre psy, ale nikt nie wystawia, bo we Wloszech masz jednych z najgorszych sedziow od tej rasy. Bo nie znaja wzorca, a jedyne co potrafia robic to sedziowac drugi koniec smyczy. Dlatego tez nikt normalny nie kupuje psow z tej hodowli Wloch, jesli.. nie mieszka we Wloszech. Bo nigdzie indziej z takim psem nie ma szans. Z tego powodu hodowla toczy sie w dwa rozne kierunki: Czechy, Slowacja, Niemcy, Polska i kilka innych krajow stawia na "prawdziwy typ" wilczaka. Natomiast we Wloszech kroluje typ "wloski": efektowny i bezwartosciowy.
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 05-06-2005, 14:09   #12
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,995
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by Agnieszka
Margo dlaczego nie zostaniesz sędzią kynologicznym? była byś świetna!
Moze pozniej..narazie nie ma nawet czasu kiedy podejsc do egzaminow. Blogoslawienstwo naszego oddzialu (czyli papierek potwierdzajacy aktywna dzialalnosc w zwiazku) mamy bez problemu. Ale trzeba by bylo troche popracowac i wkuc historie ZKwP i regulaminy na pamiec....a to moze za jakis czas.. .

Quote:
Originally Posted by Agnieszka
Brak mi słów, zeby określić tych hodowców włoskich.
Tzn warto podkreslic, ze nie wszyscy Wlosi tacy sa. Jest tam autentycznie duzo ludzi i rozsadnym podejsciem. Ale oni nie maja tyle kasy i plecow, aby cos zmienic jesli chodzi o wystawy...
Jest jeszcze druga sprawa - na hodowli CzW niektore osoby dorobily sie super kasy. Na wloskim forum czytalam, ze jeden z hodowcow ma cos kolo 100.000 EUR rocznie. To ponad 400.000ZL. Widzisz wiec, ze idzie o ogromna kase.
Teraz jednak rynek wloski zaczyna byc juz nasycony. Dzialaja prywatne hodowle, z ktorych mozna kupic szczeniaki wychowywane w rodzinie, w domu...a wiec normalne psychicznie. Dlatego hodowcy hodujacy dla kasy zaczynaja sie wycofywac, bo nie ma juz takiego zasku. W zeszlym roku dalo siebie spokoj dwoch wielkich rozmnazaczy. Przyjdzie czas na nastepnych. Wtedy na "rynku" zostana jedynie osoby, ktore rzeczywiscie kochaja CzW, ktore sie znaja i dzialaja dla dobry rasy. Wtedy wszystko wroci tam do normalnosci..... Ale trzeba jeszcze poczekac...

Quote:
Originally Posted by Agnieszka
No, ale zeby sędzina nie miała oczu otwartych i nie widziała, który pies jest "poprawnijeszy"..... . Swoją drogą jak to jest, że osoba, która - jak widać - na rasie zupełnie się nie zna może ją oceniać?
Tez sie zastanawiam. Sedziowie...co tu duzo gadac...sa oplacani przez wystawcow. Ich zadaniem jest zapoznac sie z rasa. Znac wzorzec. I znac zasady sedziowania. Czyli dobrze wykonywac swoje zadanie, swoja prace. Jak sie czlowiek na czyms nie zna, to nie musi sedziowac danej rasy. Niestety zawsze trafisz na osoby, ktore maja zbyt wysokie mniemanie o sobie i zabieraja sie za cos, o czym nie maja pojecia. I to nie tylko w sedziowaniu. Pani Poduschka jest all-rounderem, czyli moze sedziowac wszystkie rasy (nie tylko owczarki). A all-rounderzy dziela sie na dwie grupy - sedziow majacych dobre oko do psow i takich ktorzy "znaja sie na wszystkim, czyli na niczym". Niestety sedzina byla z tej drugiej grupy...
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 05-06-2005, 16:49   #13
Agnieszka
Distinguished Member
 
Agnieszka's Avatar
 
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
Default

Quote:
Originally Posted by Margo
Moze pozniej..narazie nie ma nawet czasu kiedy podejsc do egzaminow. Blogoslawienstwo naszego oddzialu (czyli papierek potwierdzajacy aktywna dzialalnosc w zwiazku) mamy bez problemu. Ale trzeba by bylo troche popracowac i wkuc historie ZKwP i regulaminy na pamiec....a to moze za jakis czas.. .
To powodzenia Byłoby świetnie mieć w Polsce takiego speca od rasy-sedzię.

Quote:
Originally Posted by Margo
Jest jeszcze druga sprawa - na hodowli CzW niektore osoby dorobily sie super kasy. Na wloskim forum czytalam, ze jeden z hodowcow ma cos kolo 100.000 EUR rocznie. To ponad 400.000ZL. Widzisz wiec, ze idzie o ogromna kase.
No to sobie wyobrażam. Z drugiej strony gdzie potencjalny nabywca psa ma oczy, jeśli widzi, że hodowla to taka swegi rodzaju wielka mszyna
Quote:
Originally Posted by Agnieszka
No, ale zeby sędzina nie miała oczu otwartych i nie widziała, który pies jest "poprawnijeszy"..... . Swoją drogą jak to jest, że osoba, która - jak widać - na rasie zupełnie się nie zna może ją oceniać?
Quote:
Originally Posted by Margo
Tez sie zastanawiam. Sedziowie...co tu duzo gadac...sa oplacani przez wystawcow. Ich zadaniem jest zapoznac sie z rasa. Znac wzorzec. I znac zasady sedziowania. Czyli dobrze wykonywac swoje zadanie, swoja prace. Jak sie czlowiek na czyms nie zna, to nie musi sedziowac danej rasy.
Tzn. sędzia, właśnie taki all-rounder, może wybierać, jaką rasę sędziować, a jaką sobie odpuścić?
Agnieszka jest offline   Reply With Quote
Old 05-06-2005, 18:03   #14
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,995
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by Agnieszka
No to sobie wyobrażam. Z drugiej strony gdzie potencjalny nabywca psa ma oczy, jeśli widzi, że hodowla to taka swegi rodzaju wielka mszyna
Oni maja po prostu inne podejscie. W Polsce jak czytasz jakikolwiek artykul o wyborze dobrej hodowli, to wszedzie pisza: szczeniaki maja byc wychowywane w domu, maja byc czyste, zadbane i chetnie maszerowac do czlowieka. Jak kupujacy widzi, ze psy sa w klatkach, to powinien jak najszybciej dac noge...
A we Wloszech: "profesjonalna hodowla gwarantuje dobra jakosc"...
I potem jest tak: wchodzi Polak na strone takiej hodowli i widzi kojce, jak w duzych schroniskach. I co robi - daje sobie spokoj. Wchodzi Wloch na strone takiej hodowli i widzi kojce to mowi: WOW. Ten czlowiek musi byc profesjonalnym hodowca...
Czyli cos co dla nas jest antyreklama, tam uznaje sie za plus...

Quote:
Originally Posted by Margo
Tzn. sędzia, właśnie taki all-rounder, może wybierać, jaką rasę sędziować, a jaką sobie odpuścić?
Nie - generalnie all-rounder to znawca wszystkich ras i spec od wszystkiego. Ale tak po cichu moze powiedziec cos w stylu "Wzorzec wilczaka znam super, ale nie mam wyczucia, moze jednak dalibyscie ta rase do sedziowania komus innemu..."

Wiesz, jakies 4-5 lat temu wystawialismy psy w Poznaniu. Sedzia byl delikatnie mowiac niezbyt przyjemny i widac, ze wilczaki sedziuje bo musi. Do zwycieskiego psa i jego wlascicielki powiedzial: "Z takim psem to na finalach nie macie sie co pokazywac".... to byl ostatni raz jaki sedziowal ta rase... plus dla nas..i dla niego...
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 05-06-2005, 19:04   #15
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Quote:
Originally Posted by Margo
Wiele mowi sie o wilczosci, o odpowiedniej budowie, o ruchu, ale sedzina poszla w wyborze w strone ONow. Nie chodzi o opadajacy grzbiet, ale i ruch: wedlug niej psy mialy wyrzucac nogi do gory, i do przodu. Preferowala psy zbyt dlugie, zbyt mocne. To tez teoretycznie nic zlego, ale to wlasnie roznic wilczaka od ONa - pies, ktory traci energie na glupi ruch, nigdy nie bedzie psem wytrzymalym. Wiesz, rozmawialismy z Lucka - ona robila testy wytrzymalosciowe z ONem i Julia (matka Varga). I bylo to tak:
* startujemy. ON - piekny wykrok, mocny wyrzut lap, przestrzenny ruch. Julia - lekko drepcze sobie obok.
* po 10 km. ON - piekny wykrok, mocny wyrzut lap, przestrzenny ruch, choc widac pierwsze oznaki zmeczenia. Julia - drepcze sobie obok.
* po 20 km. ON - ledwo czlapie. Julia - lekko drepcze sobie obok.
Niestety, w Tulln wlasnie te czlapiace psy wygrywaly.
.
Tego to juz pełnie nie rozumiem. Przecież ruch wilczaka, to jedna z najfajniejszych cech rasy - a już zwłaszcza ten pradziwie wilczy bieg: łapki jak najbliżej ziemi, stawiane płynnie, blisko siebie i to charakterystyczne pochylenie... w czasie biegu CzW nie wykonuje ani jednego zbędnego gestu, prawdizwy drapieznik - po prostu sam wdzięk!!!
Quote:
Natomiast we Wloszech kroluje typ "wloski": efektowny i bezwartosciowy.
Czyli typ a la bella figura?
Mam pytanie: czy skonsolidowane kluby CzW w Czechach i Słowacji nie mogę nic zrobić w sprawie psucia rasy we Włoszech? Przecież oni niejako "dysponują" wzorcem i to oni chyba powinni nadawać ton hodowli?
Czy istnieją jakieś wyższe (międzynarodowe) ciała formalne weryfikujące, ew. oceniające pracę sędziów? Gdyby kluby, zwł. czeski i słowacki, poskarżyły się na sposób sedziowania to może metodą eliminmacji dałoby się wyeliminować z gry dyletantów i dających się manipulować hodowcom ?
Rona jest offline   Reply With Quote
Old 07-06-2005, 17:36   #16
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,995
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by Rona
Tego to juz pełnie nie rozumiem. Przecież ruch wilczaka, to jedna z najfajniejszych cech rasy - a już zwłaszcza ten pradziwie wilczy bieg: łapki jak najbliżej ziemi, stawiane płynnie, blisko siebie i to charakterystyczne pochylenie... w czasie biegu CzW nie wykonuje ani jednego zbędnego gestu, prawdizwy drapieznik - po prostu sam wdzięk!!!
Rona, nie chcesz moze sedziowac kolejnej europejskej...zamiast pani Poduschki? To nie zart!!!!

Quote:
Mam pytanie: czy skonsolidowane kluby CzW w Czechach i Słowacji nie mogę nic zrobić w sprawie psucia rasy we Włoszech? Przecież oni niejako "dysponują" wzorcem i to oni chyba powinni nadawać ton hodowli?
Powinni. I staraja sie. Ale nikt nie chce ich zapraszac do sedziowania, bo to nie jest po mysli tych "super-hodowcow". W Czechach i na Slowacji masz wielu swietnych sedziow....i jednego kiepskiego. Zgadnij, ktory jest tym ulubionym i chetnie zapraszanym przez tego hurtowego hodowce? Wlasnie ten kiepski, bo da wygrac znajomym, nawet jak maja potworki. Potem wlasciciel takiego psa moze powiedziec "co mi krytykujecie psine - przeciez u czeskiego (dlugoletniego ) sedziego byl pierwszy".
Druga sprawa to wlasnie wystawy europejskie i swiatowe. Jak mowi sie, ze "to nie ten typ", "tak wilczak nie wyglada", a potem taki hodowca jedzie do ... pani Poduschki i wszystko wygrywa, to wychodzisz na krzykacza, ktory nie ma racji...
Jak na wystawe do Wloch jedzie slowacka sedzina, daje same "bardzo dobre" podobno ich najlepszym psom, a potem te same psy wygrywaja kilka wystaw u Wlochow to co sie mowi "Slowaczka nie ma o rasie pojecia" (co z tego, ze jest w klubie od 25 lat i przez ten czas WYHODOWALA dobre psy, a nie tylko wyprodukowala "jakies" szczeniaki).

Wlasnie to jest najbardziej smutne - ze nie mozna pomoc tym dobrym, typowym psom, ktore we Wloszech dostaja w kosc.... Oczywiscie wlasciciele nadal je kochaja i nadal beda szkolic i hodowac prawidlowe psy, ale nie czeka ich za to tam nagroda.... I to wlasnie jest smutne....

I niestety z tego powodu Wlochy sa znane w swiecie wilczakow - gdy sprzedawalam do Wloch Beau Isabeau i Berserkera uslyszalam od Niemcow: "Nie szkoda Tobie marnowac dobre psy?" To samo pisalam do ich przyszlych wlascicieli - ze na wystawach we Wloszech szans nie maja.... I rzeczywiscie tak jest.... Balrog zgarnia jeden tytul po drugim, a biedna Beau zostaje z "bdb".... Jeden plus to to, ze wlasciciele tych psow moga powiedziec "sie wie, co sie ma" (bo znaja wzorzec rasy). A inni? Ci, ktorzy nie maja pojecia? Majac w domu super psa tak pod wzgledem eksterieru jak i charakteru beda mysleli, ze maja jakas pokrake, bo jeden czy drugi niedouczony sedzia wpisze im w karte oceny jakies bzdury...

Quote:
Czy istnieją jakieś wyższe (międzynarodowe) ciała formalne weryfikujące, ew. oceniające pracę sędziów?
Niestety - sedziowie to swiete krowy.... Gdyby bylo inaczej to latwo by bylo sie rozprawic z pania Poduschka, bo wystarczyloby wskazac na jednego ze zwycieskich psow i kazac jej uzasadnic wynik na podstawie WZORCA rasy. Wtedy byloby juz po niej.... Ale to nie jest mozliwe....
(oczywiscie jest to niby dobre, bo jest masa prawdziwych pieniaczy - tak zachowuje sie np. wlasciciel Jumy - pies jest w fatalnym stanie, bardzo zle przygotowany. Jego nowa suczka jest bardzo ladna, ale z takim brudnym(?) psem nie powienien pokazywac sie na ringu - ale on chodzi i gada, ze przeciez jego pies to champion, i ze jest super...to tak jakbym ja latala, ze moj pies to Polski Champion... ))

Quote:
Gdyby kluby, zwł. czeski i słowacki, poskarżyły się na sposób sedziowania to może metodą eliminmacji dałoby się wyeliminować z gry dyletantów i dających się manipulować hodowcom ?
Niestety nie bylo nikogo z wladz np. Slowackiego klubu.... (chyba by zemdleli przy ringu...z wrazenia... ) Niemcy maja tylko dokumentacje zdjeciowa, a to za malo.... Tak wiec Poduschce sie upieklo.....

Ale co ciekawe - rzucilam opis sedziowania na forum o wystawach...i posypalo sie.... Okazuje sie, ze pani Poduschka jest diabelnie znana.... Tak znana, ze wlasciciele Retrieverow z Austrii pisza znajomym listy "Nie zglaszaj psow! Sedziuje Poduschka! Szkoda drogi!"... Jest "persona non grata" na ringu Corgi - sedziuje je tak jak wilczaki... Spalona jest w VIII grupie. A w psy ozdobne sciga, bo maja "za duzo siersci"... Ale wszystko pobil tekst wlascicielki jednego z najlepszych PONow w historii rasy.... Na jednej z wystaw sedziowany przez pania Poduschke przegral z austriackimi psami (male, bidne i lysawe - zwykle 'bdb' lub 'bd' na wystawach), bo "Pies ma zbyt kudlata zbyt dluga i wypracowana siersc........." (czyli z powodu tego, co dla PONa typowe i wlasnie zawsze budzilo zawisc konkurencji)....

Tak wiec trafil sie nam w Tulln sedzia o miedzynarodowej renomie... Ale sluchajac tych opowiadan wpadlam na inne wytlumaczenie - mozliwe, ze bardzo zle oceniam ta pania, a ona po prostu chce byc obronca wszystkich sierotek. Mozliwe, ze sama zglasza sie na wazne wystawy do sedziowania i sedziuje z haslem "dajmy szanse szaraczkom". Potem chodzi po ringu i wyrzuca wszystkie dobre psy, a na pierwszych miejscach specjalnie stawia te najslabsze, bo .... moze to jedyna szansa, aby kiedykolwiek cos wygraly......
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 07-06-2005, 19:47   #17
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Quote:
Originally Posted by Margo
Rona, nie chcesz moze sedziowac kolejnej europejskej...zamiast pani Poduschki? To nie zart!!!!
:eek Ciekawa propozycja dla kogoś, to nigdy nie był na wystawie psów! Chodzi niby o tę świeżość spojrzenia???

Quote:
W Czechach i na Slowacji masz wielu swietnych sedziow....i jednego kiepskiego. Zgadnij, ktory jest tym ulubionym i chetnie zapraszanym przez tego hurtowego hodowce? Wlasnie ten kiepski,
Czy tak zawsze i wszędzie musi być???

Quote:
Wlasnie to jest najbardziej smutne - ze nie mozna pomoc tym dobrym, typowym psom, ktore we Wloszech dostaja w kosc....
Chyba moga startowac na wystawach w krajach pochodzenia rasy, ale fakt, smutne to i chyba kosztowne....?

Quote:
I niestety z tego powodu Wlochy sa znane w swiecie wilczakow - gdy sprzedawalam do Wloch Beau Isabeau i Berserkera uslyszalam od Niemcow: "Nie szkoda Tobie marnowac dobre psy?" To samo pisalam do ich przyszlych wlascicieli - ze na wystawach we Wloszech szans nie maja....
Włosi sami się tez chyba zastanawiają dlaczego ich psy sie tak różnią od czeskich i słowackich? (vide rysunek/) Może niech sobie zarejestruja własną rasę pt.: "włoski wilczak" i powoli ją niszczą?

Quote:
Ale co ciekawe - rzucilam opis sedziowania na forum o wystawach...i posypalo sie.... Okazuje sie, ze pani Poduschka jest diabelnie znana....
Miałam kiedyś taką szefową. Nazywalismy ją pies Pluto... bo niby walec po nim przejedzie, a on hop i znów wesolutki na nogach...

Quote:
Tak wiec trafil sie nam w Tulln sedzia o miedzynarodowej renomie... Ale sluchajac tych opowiadan wpadlam na inne wytlumaczenie - mozliwe, ze bardzo zle oceniam ta pania, a ona po prostu chce byc obronca wszystkich sierotek.
Nie podejrzewałabym jej aż o takie wyrafinowanie... !
Rona jest offline   Reply With Quote
Old 07-06-2005, 20:35   #18
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by Rona
:eek Ciekawa propozycja dla kogoś, to nigdy nie był na wystawie psów! Chodzi niby o tę świeżość spojrzenia???
Czekaj ! Rona! Posedziujemy obie razem...ale bedzie rzez
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 07-06-2005, 20:52   #19
Agnieszka
Distinguished Member
 
Agnieszka's Avatar
 
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
Default

No nie! Wierzyć się nie chce, co za kobieta....
Margo, czy ona sędziuje w Polsce? (wilczaki) :P
Agnieszka jest offline   Reply With Quote
Old 07-06-2005, 21:07   #20
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,995
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by Agnieszka
Margo, czy ona sędziuje w Polsce? (wilczaki) :P
Na szczescie nie... I miejmy nadzieje, ze nikt nie wpadnie na pomysl, by ja zaprosic...

Choc w sumie..... moze wtedy bym zrobila pare: Bolton + Dora (wiem, ze troche za ciemna, ale ruch sie pani sedzinie spodoba jak nic... )
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 23:12.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org