|
Sport i szkolenie Wilczaki jako psy użytkowe - jak je szkolić, jak uczyć kolejnych elementów, informacje o zawodach i seminariach... |
|
Thread Tools | Display Modes |
|
28-10-2003, 16:38 | #1 |
Junior Member
Join Date: Oct 2003
Posts: 17
|
Podaj łapę !
Czy to prawda, ze nie wolno uczyc psa podawac łape? Podobno pies podając nam łapę czuje sie dominujący. Czy to prawda??
|
28-10-2003, 19:35 | #2 |
Senior Member
|
Sprobuj swojemu psu polozyc reke na lapce i przytrzymac, moja suczka zaraz wyciaga lape, albo nawet kladzie swoja lape na mojej rece.
Podobno z dawaniem lapy jest tak samo, jego na wierzchu! Ja swojego psa nie uczylam, ale pewnie za duzo to nie zaszkodzi jak pies wie gdzie jego miejsce |
28-10-2003, 20:49 | #3 | |
VIP Member
|
Re: Podaj łapę !
Quote:
W kazdym razie uczyc mozesz, bo co innego samodzielne podawanie lapy przez psa, a co innego robienie tego na komende (wtedy to nasze jest na gorze)... Generalnie posluszenstwo to swietna metoda bezsilowego podporzadkowania sobie psa. Bo aby nas sluchal, musi uznac, ze my przewodzimy stadem (pies "dominujacy" raz poslucha, a raz nas zignoruje (tu jednak prosze nie mylic psow dominujacych z niedouczonymi ))
__________________
|
|
28-10-2003, 22:27 | #4 |
Senior Member
|
Pewnie, ze na komende to troche co innego, ale mimo wszystko....
Np. Komenda DO NOGI dawniej wykonywana przez obejscie psa z naszej prawej, z tylu , na lewa strone teraz czesciej mowi sie zeby pies tylko przestawial pupe o 90 stopni na nasza lewa strone, zeby nie bylo tego elementu obchodzenia czlowieka za kazdym razem, bo to wazniejszy okraza mniej waznego Dlatego np na Obedience (na PT tez) cwiczymy obchodzenie wokol psa, i az dziwne jest jak wiele psow nie chce na to pozwolic! To wszystko sa drobiazgi, ale jesli powtarza sie to milion razy, to cos psu sie uklada w lebku :P |
28-10-2003, 23:06 | #5 | |
VIP Member
|
Quote:
Ale co do "dawniej" a "teraz" to wlasnie dostawianie bylo pierwsze. Nadal mozna spotkac np. w Czechach jeszcze wielu sportowcow uczacych psy w ten sposob. Ale obecnie mowi sie o ograniczeniu komendy "Noga" do obchodzenia....
__________________
|
|
29-10-2003, 02:02 | #6 |
Senior Member
|
Moze to co w Czechach bylo dawno temu u nas jest jako nowosc
Mowie tylko to co slyszalam od tresera, ze u nas obchodzenie to stara szkola ( on uczy obchodzenia) a przeskok to nowa, i tyle |
29-10-2003, 08:03 | #7 | ||
Moderator
|
Quote:
Quote:
Pies sluzbowy (n.p. policejny) przy bocznej eskortie przestepcu muszy byc wzdy i za kazdej situacji miedzy policiantem i przestupnikem. I kiedy sie oba obracaja nalewo, nie moze obchadzacz i muszy tylko "przestawiac pupe o 90 stopni". U nas ten klasyczny sposob jest tak bardzo uzywany, ze mame wyjatek i u IPO sa mozliwe uzywacz oba sposoby (ale tylko na egzaminach i zawodach v Czechach). Pavel PS : Uf, to byl moj najdluzszy polski text, ktory ja sam napisal. |
||
29-10-2003, 12:41 | #8 | ||
VIP Member
|
Quote:
Pies obchodzi wlasciciela dopiero przy "w tyl zwrot". Przy zakretach 90 stopni dostawia jednak zadek, tak jak to powinno byc.... Quote:
__________________
|
||
29-10-2003, 22:50 | #9 | |
Junior Member
Join Date: Sep 2003
Location: Poznań
Posts: 227
|
Quote:
kurcze nie wiedzialam ze miliony psow od pokolen podajace lape sa dominantami serio? ale ze kazda teorie nalezy zweryfikowac, to 1. lapa na kark wspolbrata to dopiero "proba"dominacji, wazna jest reakcja drugiego (vide zabawy szczeniak-dorosly)... 2."podaj lape" nawet laik wydaje z pozycji wyzszej tzn. stojac lub siedzac, chyba ze ktos juz lezy... zakonczone klasyczna graba nijak dominacja sie nie stanie, howk inna kwestia to, ze pies nie kazdemu lape poda szczegolnie CSV Kamila(beowulf) |
|
29-10-2003, 23:07 | #10 | ||
Junior Member
Join Date: Sep 2003
Location: Poznań
Posts: 227
|
Quote:
"chodzi lisek kolo drogi" jest trudne dla wielu psow ale raczej dlatego , ze maja ochote podazyc za wlascicielem, a stanie wmurowanym w miejscu jest nienaturalne, szczegolnie gdy na chwile za soba traca go z pola widzenia; moze nie doczytalam, ale OB jest dyscyplina sportowa a nie wychowawcza Quote:
nawet "bezstresowe" wychowanie dzieci sie nie udaje a co dopiero psow, nie przekreslam jednak takich elementow jako srodkow "profilaktycznych" ale to zaczatek na dyskusje "mity fiszera etc." |
||
29-10-2003, 23:22 | #11 |
Member
|
Tak wlasnie sie zastanawiam i obserwuje nasze wilczaki i powiedzialbym, ze z tym obchodzieniem jest wrecz odwrotnie.
Teza potwierdzona empirycznie : Na poczatek wyjasnienie, jak wyglada hierarchia w naszym psim stadzie: na poczatku jest Bolton, potem Jolly, a na koncu Belka I teraz tak: Bolton podchodzi do Jolly. Calkowicie od frontu, bez zadnych podchodow. Jolly podchodzi do Boltona: okraza go, oblizujac sie przy tym i zamiatajac porzadnie ogonem. Belka podchodzi do Jolly (gdy ta nie ma ochoty na zabawy) rowniez ja obchodzi, a wokol Bolka krazy jak satelita.... Dlatego wydaje mi sie, ze to wlasnie pies ulegly bedzie okrazal dominanta, a dominant pojdzie frontowo (bo czemu mialby obchodzic kogos nizszego w hierarchi). Wiec w calym cwiczeniu "Do nogi" najbardziej dominujacym elementem calego cwiczenia jest to, ze pies musi do nas podejsc od frontu, ale przeciez tego juz nie zmienimy, bo jak wygladaloby samo cwiczenie bez tego elementu |
29-10-2003, 23:46 | #12 | |
Junior Member
Join Date: Sep 2003
Location: Poznań
Posts: 227
|
Quote:
jak to juz kiedys bylo mowione "i Fiszerowi przydalby sie wilczak" (Fiszer jako synonim wszelkiej "teorii naukowej") |
|
30-10-2003, 00:29 | #13 |
Senior Member
|
W przeciwienstwie do Szanownych Przedmowcow nie jestem zadnym psim autorytetem, ale tez wiele nad tymi sprawami mysle i mam inne obserwacje. Moze wilczaki reaguja inaczej, ja patrze na rozne rasy i porownuje.
To co pisze Przemek to calkowita prawda, u mnie Amber tez podchodzi do Astera lukiem i kladzie uszy, ale to nie ma nic wspolnego z okrazaniem !!! To pokazanie poddanstwa i tyle. Ale wystarczy puscic psy na lace i sytuacja sie zmienia. Amber Nigdy nie bedzie latal wkolo Astera, ani nawet na prostej drodze prawie nigdy (jak byl maly to absolutnie nigdy) nie wyprzedzil go! Aster natomiast uwielbia robic kola dokola wszystkich psow. I robi to zawsze jak tylko ma okazje. Ale mozliwe ze tylko rasy obronne tak maja. Chodzi tu o pilnowanie stada a nie o podejscie do innych czlonkow stada. Co do dawania lapy to pisalam o tym jako o GESCIE dominacyjnym, a nie ze wszystkie psy to dominanty. Jesli chodzi o Obedience to slyszalam od Marii, ze ma to byc metoda wlasnie wychowawcza, zastepujaca PT. Same zawody przeciez niczemu nie sluza, chodzi o sposob prowadzenia psa. Tyle ode mnie, to tez chyba moj najdluzszy tekst po polsku (bravo Pavel ) |
30-10-2003, 00:50 | #14 | ||||
Member
|
Quote:
Quote:
Quote:
Quote:
|
||||
30-10-2003, 01:07 | #15 |
Senior Member
|
Wiadomo ze i tak my wygralismy, bo zrobil cos na polecenie, chodzi o to zeby sie nie przyzwyczajal do okrazania nas, jesli moze to cwiczenie zrobic inaczej.
A poza tym jak przestawi pupe to jest to duzo szybciej |
30-10-2003, 19:06 | #16 | |
VIP Member
|
Quote:
__________________
|
|
30-10-2003, 19:45 | #17 | ||||
Junior Member
Join Date: Sep 2003
Location: Poznań
Posts: 227
|
Quote:
Quote:
podobnie do Przemka uwazam ze przychodzenie do nogi na komende raczej pokazuje psu ze jest ponizej Quote:
Quote:
jednak OB jest dyscyplina sportowa a nie uzytkowa, gdzie sposob prowadzenia psa=pracy z psem ma byc naturalny, wyluzowany dla obu zawodnikow, czego czesto w PT brakuje, inna metoda ma wyprzec przestarzala; moze powinnismy uscislic pojecie "wychowanioa" by dalej nie brnac w niezrozumienie, bo dla mnie OB wychowac psa nie moze, chocby ze wzgledu na cel: cwiczenie na zawody odwojne komendy, wylacznie pozytywne wzmacnianie itd., a na koniec zaczepne pytanie "to jak ucze psa pracy na kontakcie, by wpatrywal mi sie w oczy to tez podwyzszam jego pozycje i ucze go dominacji"? |
||||
30-10-2003, 19:56 | #18 | |||
Junior Member
Join Date: Sep 2003
Location: Poznań
Posts: 227
|
Quote:
inna droga Quote:
Quote:
|
|||
30-10-2003, 20:12 | #19 | ||
Member
|
Quote:
|
||
30-10-2003, 21:46 | #20 | |
Wilczasty : Foto
|
Quote:
|
|
|
|