|
Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW |
|
Thread Tools | Display Modes |
14-06-2010, 11:36 | #21 | |
VIP Member
|
Quote:
napisałaś, że "w takim przypadku każdy pies przeżyłby stres" na co odpowiedziałam, że nie, nie każdy. Tylko tyle, ani słowa w stylu "że inne psy się w ogóle takimi sytuacjami nie stresują" |
|
19-06-2010, 13:59 | #22 |
Junior Member
Join Date: Aug 2006
Posts: 156
|
Wybacz, emocje = błąd interpretacji
|
19-06-2010, 20:42 | #23 |
Junior Member
|
Bow-Bow (ale to saarloos wiec i inny charakter...ale tez wilczak) zyje na walizach od małego i moze jest to dobry sposob na przyzwyczajenie psa, ze tam gdzie kocyk, zabawki znajomo pachnace, tam dom. Inna sprawa ze moje wyjazdy ograniczaja sie do tych samych miejsc (wiec pies mial szanse wszystkie poznac, oswoic i teraz juz je rozpoznaje). Ale pozostawanie w zupelnie obcych miejscach (domy znajomych etc) tez nie wywoluje wiekszego stresu. Jak na razieMam nadzieje ze sie nie zmieni....
Jednak mimo wszystko to bylo jakies ryzyko, bo mogło byc inaczej i zanim sie kupi psa trzeba sobie odpowiedziec na pytanie "co jesli to wszystko bedzie nie do zniesienia dla psa?" i ile jestesmy w stanie poświęcić, czy gotowi jesteśmy na przeorganizowanie swojego zycia. Np moj pies nienawidzi jazdy samochodem i pomimo wielu staran nadal sie slini, udalo sie wyeliminowac wymioty etc.ale slini sie nadal....jest mlody i ma szanse z tego "wyjsc" z wiekiem (na co mam nadzieje) i jest jeszcze kilka rozwiazan do wyprobowania (m.in zmiana samochodu 8-]...itd), ale moze sie okazac ze nie dadza skutku i licze sie z faktem ze bede musiala przeorganizowac sobie zycie i tyle. Maillevin musisz po prostu sie liczyc z konsekwencjami kupna psa tej rasy i tyle Chodzi o to ze nigdy nie jestes w stanie przwidziec jaki bedzie Twój CzW. Natomiast istnieje duze prawdopodobienstwo, na podstawie doswiadczen z wieloma psami tej rasy ze bedzie problematycznie....przez duze P. Mysle ze nikomu nie chodzi o to by Cie zniechecac. Lepiej po prostu wiedziec pewne rzeczy od samego poczatku i jesli sie zdecydujesz na CzW, byc na nie gotowym Pozdrawiam Asia |
19-06-2010, 21:11 | #24 |
Junior Member
Join Date: Aug 2006
Posts: 156
|
Ja wiem, że jest ryzyko i że nigdy nie da się przewidzieć jaki ostatecznie ten pies będzie. Jeśli trafiłby mi się pies w żaden sposób nie tolerujący wyjazdów czy zostawania no to wtedy zostałaby reorganizacja albo wybłaganie pozwolenia na zabieranie psa do pracy
Zadałam to pytanie bo chciałam wiedzieć czy w ogóle jest możliwe żeby psa tej rasy tego nauczyć, czy jest jakaś szansa chociaż żeby się przyzwyczaił uczony podróży od szczenięcia Mój pies też miał problemy z samochodem, z radością wskakiwała sama ale jak tylko samochód ruszał zaczynało się ślinienie, wymioty itp. Psica w końcu się przyzwyczaiła i problem zniknął. Trwało to chyba ze 3 lata, może jakby więcej jeździła i na dłuższych dystansach niż 5km raz w tygodniu to przeszłoby szybciej. Jak jeździsz daleko i często to może spróbuj jakichś środków na chorobę lokomocyjną, które u weterynarza na pewno są. Chyba, że Twój pies w ogóle boi się samochodu i podróżowania, wtedy to już nie będzie zwykła choroba lokomocyjna a lęk lokomocyjny. |
|
|