|
Sport i szkolenie Wilczaki jako psy użytkowe - jak je szkolić, jak uczyć kolejnych elementów, informacje o zawodach i seminariach... |
|
Thread Tools | Display Modes |
16-01-2003, 22:16 | #1 |
Member
|
szkolenie klikerowe
Witam,
Szkolenie klikerowe jest to metoda stosujaca WYLACZNIE pozytywne bodzce. Nie ma w niej zadnych kar i to jest dobre. Jednak jako kary uznaje sie tam rowniez korekty takie jak np. naprowadzienie smycza, szarpniecie (nie mylic z "lataniem" psa). Krotko mowiac, gdyby przelozyc to na zachowania stadne, wykorzystywana jest w tym szkoleniu wylacznie polowa sygnalow zrozumialych dla psa. Niestety jak dotad nie widzialem jeszcze psa tego typu wyszkolonego metoda klikerowa. Tu male sprostowanie: tez jestem wielkim przeciwnikiem bicia psow, bo powoduje ono zawsze strate zaufania psa do wlasciciela, czesto laczy sie z reakcja w postaci agresji (pies "walczy o dominacje") i w efekcje daje psa dosyc poslusznego, ale wypranego z jakiejkolwiek checi do pracy. Jesli chodzi o tresera z AWF-u, to niestety myli on pojecia. Nie chodzi tu przeciez o wyszkolenie psa tak jak to robia ludzie ze "starej szkoly" w przypadku psow doroslych. Grozi to rzeczywiscie kompletnym zniecheceniem i wygaszeniem psa. Przedszkole uczy wylacznie podstawowych komend, a jego celem jest jedynie dobra socjalizacja psa, ktora jest podstawa, by byl on swietnym czlonkiem rodziny i ewentualnie moglby sie zajac w przyszlosci "profesjonalnym" szkoleniem. Caly trening odbywa sie tam w formie zabawy i widzialem juz sporo szczeniat, ktore maja je za soba i musze powiedziec, ze byly to najlepiej wychowane szczeniaki jakie widzialem. Ale wracajac do tematu: w przypadku szczeniaka kara to naprawde ostatecznosc i przedszkole klikerowe moze pomoc (a na pewno nie zaszkodzi). Tym bardziej, ze trenerka ta rzeczywiscie wie troche o wilczakach. A z tego co napisales wynika, ze obecnie jest jedynym sensownym wyborem dla Szamana (i moze Hobarta )). Ja tam bym sprobowal... )) Pozdrawiam, Przemek
__________________
"It's too bad that stupidity isn't painful.” Anton LaVey |
16-01-2003, 22:39 | #2 |
Junior Member
Join Date: Sep 2003
Location: Kraków
Posts: 53
|
szkolenie klikerowe
No i Margo my tez
Jakas godzine temu rozmawialem z ta Pania i jutro ma do mnie przyjechac na wyjasnienie kilku zagadnien zwiazanych z tego typu tresura i jak powiedziala przygotowac mnie abym do niedzieli przygotowal szmana na zajecia. Czy zadziala zobaczymy napewno nie zaszkodzi No to tyle bo sie juz dzis napisalem I jutro zdam relacje z rozmowy PA |
22-05-2003, 09:57 | #3 |
VIP Member
|
klikane wilczaki
Mam pytanie, ktore mam nadzieje nie wywola burzy ) Czy ktos kiedys z zadowalajacymi efektami wyklikal wilczaka? Pytam bo moim zdnaiem kliker przy calej masie fajnych rzeczy nie ma odpowie dzi na silne popedy ...to tak z ciekawosci ) pozdrawiam Gaga z Giga |
22-05-2003, 23:43 | #4 |
Junior Member
Join Date: Sep 2004
Posts: 41
|
klikane wilczaki
Witam
Ja z Dragonem próbowaliśmy poklikać sobie ale bez większych skutków, on się tego klikera po prostu bał. Przypuszczenia nie powodzenia: 1. wiek - 2,5 roku; moim zdanie za późno na rozpoczynanie zabawy w klikanie 2. brak narzędzia motywacyjnego - Dragon nie uznaje żadnych smakołyków a pochwały ma w nosie 3. utrzymanie wysokiego poziomu motywacyjnego jest nie możliwe uzależnione wyłącznie od jego dobrej woli. Motywacja z 100% do 0% potrafi spaść w 2 sekundy, zawsze najważniejszy jest zapach - niestety ale ma to dobre strony - ślad i przeszukiwanie terenu. Pozdrawiam Adam |
23-05-2003, 11:58 | #5 | |||
VIP Member
|
klikane wilczaki
Quote:
Quote:
Wiesz, moja suka na spacerez wypluje kazdy smakolyk z paszczy i na zarelko nic bym z nia nie zrobila w domu natomiast, gdzie brak tylu rozpraszaczy zabawa z klikerem wychodzila nam swietnie )Na dworzu ja z kolei mialam zdecydowanie jedna reke za ma lo Quote:
Ale pytanie bylo wlasnie o "popedy" )i zadalam je w celu otrzymania odpo wiedzi jaka sila dysponuej kliker w stosunku do popedow wlasnie ....jesli " pierwotna" sila instynktow u wilczakow jest wieksza niz u popularnie nam zn anych psow to ...no wlasnie dzieki i pozdrawiam Gaga z Giga |
|||
24-05-2003, 14:56 | #6 | ||
VIP Member
|
klikane wilczaki
Quote:
Quote:
odlogiem. Ale mimo poczatkowego zafascynowania tym typem szkolenia dlalam sobie spokoj. Czy sie da cwiczyc? Pewnie, ze sie da i nawet zrobisz z nim wiele rzeczy. Ale i u nas, tak i w innych szkolach "klikerowych" uzywano glownie sposobow osiagniecia danego zachowania, jak i samego klikera, ale do oznaczania. Czyli bez calej ideoligii. Mysle, ze to glowna przeszkoda szkolenia w ten sposob - wilczak wymaga kombinowania. Nie daje sie na zabawke, to przechodze na jedzenie. Nie idzie w ten sposob, to znajduje cos innego. I jakos krok po kroczku idzie czlowiek do przodu. A jesli chcesz szkolic klikerem tak jak nalezy, to nie mozesz mieszac metod. Jesli cos cie nie udaje, to probujesz, probujesz, probujesz. To nie dla mnie. Jak cos sie nie udaje, to robie to w inny sposob. Nie potrafilabym sie tak poswiecic dla jedynego tylko typu.... Pozdrawiam, Margo
__________________
|
||
24-05-2003, 15:08 | #7 | |
VIP Member
|
klikane wilczaki
Quote:
opisu Pauliny o kwiatkach.)) Chodzi o motywacje. Nie wiem, czy uda mi sie to ujac, ale sprobuje ) Wilczak lubi wspolrace. Dobro stada jest najwazniejsze i dla niego da z siebie wszystko. Masz kontakt z CzW to masz psa, ktory chce pracowac. Tylko co dalej? Wilczak robi to co jest potrzebne, ale nic poza tym. Zdobedzie jedzenie, ale najedzony nie bedzie polowal. Przebiegnie 100km, ale jak jest na podworku, to nie bedzie ganial, tylko po to, zeby sobie pobiegac. Przeniesie kawal miesa do domu, ale nosic koziolek? Nawet ze szczekaniem - potrafi dac glos, ale wylacznie wtedy, gdy ma to sens i jest uzasadnione. Motywacja. Glownie jedzienie i lup. Jak wybierzesz cos dobrego i troche przeglodzisz psa, to pracuje. Problem z tym co pisal Adam - sa momenty, ze jego zainteresowanie znika (gdy dzieje sie cos innego). Po prostu CzW nigdy nie jest tak w pelni nakrecony.... Pozdrawiam, Margo
__________________
|
|
|
|